Frank, tak poza konkursem, zastanawia mnie słowo git. Sam się łapię, że czasem go używam. Młodzież to już często nie kojarzy, o co chodzi. Wg. definicji
(
https://www.miejski.pl/slowo-Git) Git - subkultura więzienna polegająca na przestrzeganiu określonych reguł, zasad (przestrzeganie zasad bajery), zajmująca wyższe miejsce w hierarchii więziennej. Grypsującym nie może zostać nigdy cwel lub osoba donosząca na policji.
Ta subkultura była chyba popularna w latach 70.
Tłumaczenie czegoś z takiego slangu to by było wyzwanie. Bez pomocy więźnia albo strażnika angielskojęzycznego gwarantowana porażka.