This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
German to Polish translations [PRO] Art/Literary - Poetry & Literature / literatura
German term or phrase:Heimat und Vaterland
Heimat und Vaterland - do tej pory wydawało mi się, że są to synonimy. Ale autor wymienia te pojęcia obok siebie, jakby była między nimi jakaś różnica.
Pisze, że Heimat, Vaterland i Europa stanowią jedność
Explanation: Pomimo mojego wcześniejszego komentarza składam teraz inną propozycję. Dzieje się tak po pewnej ciekawej rozmowie, w której miałam możliwość uczestniczyć poza proz, i która przyznam - trafiła mi do przekonania.
"Vaterland" to ojczyzna (dla Polaka - Polska, dla Niemca - Niemcy). "Heimat" to strony rodzinne/miejsce pochodzenia - rodzinne miasto, rodzinna wieś (z przyległościami). Jeśli za "Heimat" próbujemy dać "mała ojczyzna", to już nie tłumaczymy, tylko mechanicznie przenosimy na nasz grunt niemczyznę (tzn. niemiecką kulturę). Proszę zwrócić uwagę: wcześniej każdy w Polsce wiedział (rozumiał), co znaczy słowo "ojczyzna". Ojczyzna - Polska (cała Polska). Gdy pojawił się nowotwór "mała ojczyzna", to zaczęły się nieporozumienia. Dla zaznaczenia o co chodzi z tą "ojczyzną" (czy tylko rodzinna wieś, czy Polska), zaczęto używać protezy "duża ojczyzna" (Polska) - dla odróżnienia od "małej ojczyzny" (wieś, miasto). W rezultacie małe dzieci w szkole już nie wiedzą, co to słowo znaczy. A potem są praktyczne skutki - to znaczy dziecko nie wie, kim jest (nie wie, że jest Polakiem - jest "swojakiem"). Mały Niemiec nie ma z tym problemu; "Vaterland": Deutschland, "Heimat": rodzinne miasto, wieś, okolica - a nie "mały Vaterland", czy "mały Deutschland" (Deutschland - jak wiadomo - über alles).
Nie znamy rodzaju utworu, jaki tłumaczy pasjonatka77, ani też odbiorców, do których będzie skierowany, więc poddaję te propozycje do jej rozważenia.
@ Pan Jacek - ależ ja zawsze chętnie z Panem podyskutuję i nie mam Panu nic za złe. Różnice zdań się zdarzają. Im więcej się dyskutuje, tym większa szansa znaleźć dobre rozwiązanie. Doceniam Pana zaangażowanie, jest Pan bardzo dokładny w wyszukiwaniu materiałów i chętny do pomocy, nieraz się o tym przekonałam. Miłego dnia życzę :-)
@ Dokładnie Pani Magdo. Bez podlizywania się przyznaję, że DOSKONALE to Pani zinterpretowała w tym przypadku.
Ps. Wspomniany przez Panią słownik (mówimy o tym "grubasie" dwutomowym) uważam za chyba najdoskonalszy jaki kiedykolwiek powstał. Oczywiście przedwczesna śmierć jednego z autorów i nowe słownictwo, jakie pojawiło się od czasu wydania słownika powodują (co logiczne), że brakuje tysięcy zwrotów, które pojawiły się w tzw. międzyczasie.
Trudno pisać nie widząc szerszego kontekstu, ale może chodzi o to, że: Kiedyś "naszym miejscem na ziemi" były nasze rodzinne strony, nasza ojczyzna, a teraz takim miejscem staje się Europa. // Pojęcie Europa można obecnie utożsamiać z tym, co kiedyś rozumiano pod pojęciem ojczyzny i rodzinnych stron.
@ Pani Magda. Zostawmy Pani Magdo. Pani propozycja jest zaakceptowana- ja z kolei wycofałem swoją odpowiedź. Dyskusja nie służy " przekomarzaniu" i bardzo proszę moich 3 groszy tak nie odbierać. Zbyt Panią cenię jako tłumacza, abym w tym kierunku zmierzał. Podałem po prostu swój punkt widzenia w okienku - "dyskusja"- to okienko bowiem temu służy.
Z pokorą przyznaję, że tłumaczenie "Heimat" jako strony rodzinne nie jest ani "nowym trendem", ani moim nowatorskim podejściem, ale starym hasłem ze słownika z 1985 roku (Pipprek/ Ippold); co do jego słuszności to już temat pod dyskusję i kwestia dopasowania do kontekstu.
Mickiewicz (doskonały Mickiewicz) pisał: [...] "Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie. Święty i czysty jak pierwsze kochanie"
Moim zdaniem kraj ów był dla naszego wieszcza i małą ojczyzna i rodzinnymi stronami. W tym kontekście mówiłem o kompromisie, zwrocie pośrednim pomiędzy zwrotem utartym ( i może nieco ‘przetartym’/ nadużywanym) – „mała ojczyzna” a/i „rodzinne strony”.
@Cranmer Nie Drogi Kolego. Przy całym szacunku do Twojej niezaprzeczalnej wiedzy i niezaprzeczalnego poziomu językowego, a także przy całym szacunku do wiedzy Pani Magdy tu będę polemizował. O tym jak tłumaczyć owe Heimat powstawały całe referaty/prace naukowe/ rozprawki. Toczyły się dyskusje i polemiki właśnie - jak w cytowanym przeze mnie artykule. Z Tobą Kolego Cranmer (przepraszam, że na Ty, ale chyba wolno) zgadzam się, że ‘prywatna ojczyzna’ to pojęcie kuriozalne. Jednak paradoksalnie jest zwrotem stałym. Weszło w kanony języka polskiego. Mi osobiście też średnio się podoba. Pani Magda z kolei- i to należy docenić - nadała nowy trend (podjęła taką próbę) w tłumaczeniu „Heimat” i bliższym przyjrzeniu się temu BARDZO specyficznemu zwrotowi. Sam przekład „rodzinne strony” w TYM kontekście uważam za nie do końca oddający specyfikę CAŁEGO zwrotu. W innym kontekście „ rodzinne strony” mogłyby się sprawdzić.
A po co wprowadzać neologizmy, które bez dodatkowego objaśnienia są niezrozumiale? Choć istnieją zasiedziałe bliskoznaczne odpowiedniki?
Jak zobaczyłem "małą ojczyznę", to musiałem najpierw nieco poguglać, co też autor miał na myśli, choć po polsku mowie IMHO całkiem porządnie. A "prywatna ojczyzna" to już zupełna enigma.
Nie zgadzam się ze zwrotem- 'rodzinne strony', ojczyzna i Europa. (czy tez pisane wielką literą). Nie wynika to z niezadowolenia z udzielenia odpowiedzi alternatywnej wobec mojej co tez niniejszym potwierdzam kasując odpowiedź. Gotowy byłbym zgodzić się z samym sposobem argumentowania Pani Magdy. Tak- jest to rozsądny sposób argumentowania i zawarty w podanych references także przeze mnie. Myślę, że chodzi o coś pośredniego pomiędzy rodzinne strony/ mała ojczyzna/ prywatna ojczyzna i jeszcze czymś. Chodzi o TRANSFER KULTUROWY - ten jak wiadomo musi być obustronny.
Automatic update in 00:
Answers
8 hrs confidence: peer agreement (net): +4
rodzinne strony i ojczyzna
Explanation: Pomimo mojego wcześniejszego komentarza składam teraz inną propozycję. Dzieje się tak po pewnej ciekawej rozmowie, w której miałam możliwość uczestniczyć poza proz, i która przyznam - trafiła mi do przekonania.
"Vaterland" to ojczyzna (dla Polaka - Polska, dla Niemca - Niemcy). "Heimat" to strony rodzinne/miejsce pochodzenia - rodzinne miasto, rodzinna wieś (z przyległościami). Jeśli za "Heimat" próbujemy dać "mała ojczyzna", to już nie tłumaczymy, tylko mechanicznie przenosimy na nasz grunt niemczyznę (tzn. niemiecką kulturę). Proszę zwrócić uwagę: wcześniej każdy w Polsce wiedział (rozumiał), co znaczy słowo "ojczyzna". Ojczyzna - Polska (cała Polska). Gdy pojawił się nowotwór "mała ojczyzna", to zaczęły się nieporozumienia. Dla zaznaczenia o co chodzi z tą "ojczyzną" (czy tylko rodzinna wieś, czy Polska), zaczęto używać protezy "duża ojczyzna" (Polska) - dla odróżnienia od "małej ojczyzny" (wieś, miasto). W rezultacie małe dzieci w szkole już nie wiedzą, co to słowo znaczy. A potem są praktyczne skutki - to znaczy dziecko nie wie, kim jest (nie wie, że jest Polakiem - jest "swojakiem"). Mały Niemiec nie ma z tym problemu; "Vaterland": Deutschland, "Heimat": rodzinne miasto, wieś, okolica - a nie "mały Vaterland", czy "mały Deutschland" (Deutschland - jak wiadomo - über alles).
Nie znamy rodzaju utworu, jaki tłumaczy pasjonatka77, ani też odbiorców, do których będzie skierowany, więc poddaję te propozycje do jej rozważenia.
Magdalena Turczyńska Poland Local time: 10:37 Native speaker of: Polish PRO pts in category: 4