May 17, 2004 18:50
19 yrs ago
English term

Pytanie konkursowe XXII/12

English to Polish Other Poetry & Literature
"Ain't that a shame." Miss Inez leaned over the glass case and forgot about her cakes. "I don't feel so hot myself. It's my feet."
"Lord, I wisht I was that lucky. I got arthruitis in my elbow."
"Aw, no!". Miss Inez said with genuine sympathy.
"My poor old poppa's got that. We make him go set himself in a hot tub fulla berling water."

Discussion

lim0nka May 21, 2004:
ale 'tatulo' by� u A_Lex, nie u mnie
Non-ProZ.com May 17, 2004:

Proposed translations

14 hrs
Selected

XXII/12

- Czyż to nie okropne? - panna Inez przechyliła się nad szklaną gablotą zapominając o ciastkach - Sama też czuję się niezazbytnio. Wszystko przez te moje stopy.
- Dobry Boże, żebym to ja miała takie szczęście. Mam artrutyzm w łokciu.
- Ojej! - rzekła panna Inez ze szczerym wspólczuciem - Mój biedny stary papa też to ma. Każemy mu zanurzać się w balii wypełnionej wrzątkiem.
Something went wrong...
4 KudoZ points awarded for this answer. Comment: "Ewa - to? to poezja!! leff 2 pkt za zmian? stóp na stopy i ?amanie w ?okciu. Ola 3 pkt jak nic! lim0nka 2 punkciki za tatula, a PAS równie? 2 punkty za powrót do konkursu! "
15 hrs

odpowiedź XXII/12

- Żaden wstyd - panna Inez pochyliła się nad szklaną ladą zapominając o swych ciastkach - Sama się czuję nieszczególnie. To ta moja stopa.
- Bożeż, chciałabym mieć takie szczęście. Mnie połamało w łokciu.
- Łoj, nie - odpowiedziała panna Inez ze szczerym współczuciem - Mój biedny tatko to miał. Robiliśmy mu nasiadówki w wannie z ukropem.

===
No to ja też zachowam równowagę płci ;-D
Ale i tak moja odpowiedź jest lepsza. ;-P
Tyle że punkty, tradycyjnie, otrzyma któraś z gorszych odpowiedzi. :-(
Ehhh, żizn'
Something went wrong...
17 hrs

XXII/12

"Czyż to nie straszne?", panna Inez przechyliła się przez szklaną gablotę, zapominając zupełnie o ciastkach. "Ja sama też czuję się kiepskawo. To ta moja stopa."
"Jezusie, żebym to ja miała tyle szczęścia! W łokciu mi strzyka."
"Ojojoj!", zawołała ze szczerym współczuciem panna Inez. "Mój stary biedny tatulo też to ma. Każemu mu zanurzać się w balii z wrzątkiem."
Something went wrong...
1 day 14 hrs

XXII/12

- Czyż to nie okropne? – Panna Inez pochyliła się nad szklaną gablotą, zapominając o ciastkach. – Ja też nie najlepiej się czuję. Te moje stopy...
- Boże! Chciałabym mieć tyle szczęścia! Ja mam artretyzm w ramieniu.
- Och, nie! – zawołała panna Inez ze szczerym współczuciem.
- Mój biedny stary tatuś też na to cierpi. Każemy mu przesiadywać w wannie z ukropem.
Something went wrong...
3 days 12 hrs

xxii/12

-Ach, jaka szkoda. Panna Inez przechyliła się przez ladę i zapomniała o ciastkach. - Ja sama się też nie czuję zbyt świetnie. To przez stopy.
- Boże! Żeby tylko! Mnie dokucza artretyzm w łokciu.
- No nie! powiedziała panna Inez ze szczerym współczuciem.
- Mojego biednego tatka też boli. Każemy mu usiąść w wannie z gorącą wodą z solami.
Something went wrong...
Term search
  • All of ProZ.com
  • Term search
  • Jobs
  • Forums
  • Multiple search