Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > | Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia Thread poster: Andrzej Lejman
| Iwona Szymaniak Poland Local time: 13:40 Member English to Polish + ... SITE LOCALIZER Nie mam pojęcia | Aug 8, 2007 |
Nie wiem, o co chodzi. Nie wiem, jakie funkcje mieszczą się pod rzeczoną zakładką.
Ja sama nie byłam na tym szkoleniu,. Byłam tylko w trakcie szkolenia na bieżąco uwiadamiana przez pewną młodą damę, co się tam dzieje.
Musiałbyś mi powiedzieć, czy w istocie chodzi o konkondancję, indeks, skoworowidz czy sprawdzanie zgodności.
Konkordancja jest wprawdzie "zestawieniem tekstów (znaków, sygnatur, dat) dotyczących tego samego przedmiotu albo odpowiadających ... See more Nie wiem, o co chodzi. Nie wiem, jakie funkcje mieszczą się pod rzeczoną zakładką.
Ja sama nie byłam na tym szkoleniu,. Byłam tylko w trakcie szkolenia na bieżąco uwiadamiana przez pewną młodą damę, co się tam dzieje.
Musiałbyś mi powiedzieć, czy w istocie chodzi o konkondancję, indeks, skoworowidz czy sprawdzanie zgodności.
Konkordancja jest wprawdzie "zestawieniem tekstów (znaków, sygnatur, dat) dotyczących tego samego przedmiotu albo odpowiadających sobie" (Kopaliński), ale znane mi zastosowania współczesne odnoszą się do badań porównawczych tekstów biblijnych.
Słownik PWN mówi, że to: "alfabetyczny spis słów z wybranego utworu lit. ze wskazaniem miejsc ich występowania (np. rozdział, wiersz), zwykle z odpowiednimi cytatami" (czyli jak indeks w książce).
Z angielskich wyjaśnień może to być jeszcze skorowidz.
Nie wspominam o zgodnościach i harmoniach, bo chyba nie o to chodzi. Może wspólnie coś wymyslimy.
Pozdrowienia,
Iwonka
[Zmieniono 2007-08-08 12:03] ▲ Collapse | | | Andrzej Lejman Poland Local time: 13:40 German to Polish + ... TOPIC STARTER To był chyba trochę strzał kulą w płot... | Aug 8, 2007 |
Funkcja Concordance / konkordancja, jak zresztą tłumaczy ją wiele słowników, mieści sie w przybliżeniu w definicji podanej przez Kopalińskiego. Więc może przed krytyką warto było najpierw zapoznać się z rzeczoną funkcją?
I chyba nie warto na siłę wymyślać nowej nazwy, tym bardziej, że nie ma polskiego interfejsu Tradosa i pewnie nigdy nie będzie, a tak przynajmniej od razu wiadomo, o jaką funkcję w menu chodzi.
Myślę, że Jerzy może czuć się nieoś... See more Funkcja Concordance / konkordancja, jak zresztą tłumaczy ją wiele słowników, mieści sie w przybliżeniu w definicji podanej przez Kopalińskiego. Więc może przed krytyką warto było najpierw zapoznać się z rzeczoną funkcją?
I chyba nie warto na siłę wymyślać nowej nazwy, tym bardziej, że nie ma polskiego interfejsu Tradosa i pewnie nigdy nie będzie, a tak przynajmniej od razu wiadomo, o jaką funkcję w menu chodzi.
Myślę, że Jerzy może czuć się nieośmieszony
Pozdrawiam
Andrzej ▲ Collapse | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 13:40 Member (2003) Polish to German + ... Lassen wir also die Kirche im Dorf :) | Aug 8, 2007 |
A konkordancję pozostawmy konkordancją.
To nie jest ani indeks, ani skorowidz, gdyż funkcja ta służy do wyszukiwania tłumaczenia szukanego przez nas słowa w poprzednio już przetłumaczonych tekstach. Pokrywa się to faktycznie z definicją Kopalińskiego.
Niemniej jednak zostałem niniejszym uczulony na pewne ważne rzeczy, za co przy okazji dziękuję.
Jerzy (jeszcze nieośmieszony) | | | Jaroslaw Michalak Poland Local time: 13:40 Member (2004) English to Polish SITE LOCALIZER Termin przyjęty w pewnych kręgach... | Aug 8, 2007 |
Termin "konkordancja" od dawna funkcjonuje w leksykografii, gdyż jest to potężne narzędzie istotnie pomagające w tworzeniu słowników. Teraz robi się to oczywiście komputerowo, ale drzewiej robiło się to na piechotę (iście benedyktyńska praca). Typowy przykład takiego programu można z... See more Termin "konkordancja" od dawna funkcjonuje w leksykografii, gdyż jest to potężne narzędzie istotnie pomagające w tworzeniu słowników. Teraz robi się to oczywiście komputerowo, ale drzewiej robiło się to na piechotę (iście benedyktyńska praca). Typowy przykład takiego programu można zobaczyć tu:
http://liceu.uab.es/~joaquim/language_resources/lang_res/Concordance_1.gif
Jak widać, główną zaletą tego rozwiązania jest to, że nie tylko widzimy, ile razy wystąpiło dane słowo, ale również widzimy je wszędzie w szerszym otoczeniu. W tym różni się ono istotnie od skorowidzów, indeksów itd. Podobnie funkcja ta działa zresztą w Tradosie. ▲ Collapse | |
|
|
maciejm wrote:
Niby w tytule jest napisane "....najśmieszniejsze tłumaczenia", ale przed chwilą autentycznie mnie coś trafiło. Oglądałem w TV Polonia odcinek polskiego serialu, po polsku z angielskimi napisami. Słyszę "Dzień dobry pani Kotulowa". Czyli jak się ta kobieta nazywa? Kotula. A napis jaki widzę? "Good morning Mrs KOTULOW". Nic więcej nie dodam, bo musiałbym naruszyć zasady tego forum i użyć kilku słów ogólnie uważanych za obraźliwe pod adresem "tłumacza", redaktora i kogo tam jeszcze.
M
Przecież żona Kotulowa to Kotulowa! | | | Iwona Szymaniak Poland Local time: 13:40 Member English to Polish + ... SITE LOCALIZER To nie był strzał w kulą w płot, zwłaszcza, że strzały były 3 | Aug 8, 2007 |
Funkcja konkordancji - owszem, niech będzie.
Zakładka konkordacji brzmi, moim zdaniem, śmiesznie, bo zakładka niczego nie robi, to funkcja pozwala sporządzić konkordancję lub sprawdzić zgodność.
Sam zresztą piszesz o funkcji.
Andrzej Lejman wrote:
Funkcja Concordance / konkordancja, jak zresztą tłumaczy ją wiele słowników jako ostatnie z możliwych znaczeń, ale to na marginesie.
mieści sie w przybliżeniu w definicji podanej przez Kopalińskiego. otóż to właśnie - w przybliżeniu.
Więc może przed krytyką warto było najpierw zapoznać się z rzeczoną funkcją?
Znam znaczenie słowa konkordancja. Można je prześledzić również na tych stronach:
http://tinyurl.com/34y5vq
Użycie go w sposób opisany przeze mnie nie znaczy nic. Jest zestawieniem dwóch słów bez wypełnienia ich znaczeniem, a w komunikacji między ludźmi chodzi o to, żeby odbiorca rozumiał nadawcę. Przypominam, że szkolenie było adresowane do osób, które zaczynają stawiać pierwsze kroki w programie Trados, a nie do jego wytrawnych użytkowników znających go na wylot i poruszających się w nim z łatwością.
I chyba nie warto na siłę wymyślać nowej nazwy, tym bardziej, że nie ma polskiego interfejsu Tradosa i pewnie nigdy nie będzie, a tak przynajmniej od razu wiadomo, o jaką funkcję w menu chodzi.
Wygoda nie może uzasadniać zachwaszczania języka. Szkolenie (odpłatne) było prowadzone po polsku. I takim językiem powinien posługiwać się prelegent.
Tłumacz-uczestnik ma prawo oczekiwać wysokiej jakości szkolenia. Jakość przekazu jest tu bardzo ważna.
A to jest zwykłe partactwo. To jest mówienie po polskiemu, moim skromnym zdaniem. Nie będzie dobrze, jeśli my, tłumacze zaczniemy akceptować taką mowę.
Nie wszyscy tłumacze, którzy przyszli na to szkolenie, musieli znać język angielski. Byli na nim w większości ludzie władający innymi językami, właśnie dlatego, że Trados nie jest zlokalizowany.
Myślę, że Jerzy może czuć się nieośmieszony
Nigdy nie było moją intencją ośmieszanie kogokolwiek, a już w najmniejszym stopniu - Jerzego.
Serdecznie Was obu pozdrawiam,
Iwona Szymaniak | | |
Zakładka konkordacji brzmi, moim zdaniem, śmiesznie
Jest to ta sama konstrukcja co "okno podglądu", "arkusz kalkulacyjny", czy "przycisk wysyłania". Według Twojego rozumowania, to okno podgląda, arkusz kalkuluje, a przycisk wysyła.
Szkolenie (odpłatne) było prowadzone po polsku. I takim językiem powinien posługiwać się prelegent.
To zwróć się do firmy SDL, żeby wydali polską wersję Tradosa, bo tylko wtedy będzie można potępiać prelegentów za odejście od normy. Nie można przecież odejść od tego, czego nie ma. Każda branża, a tym bardziej wąski krąg specjalistów, posługuje się swoim żargonem, i stawianie tego na równi z polszczyzną normatywną jest jakimś nieporozumieniem.
[Edited at 2007-08-08 11:59]
[Edited at 2007-08-08 12:18] | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 13:40 Member (2003) Polish to German + ... Nie denerwuj się... | Aug 8, 2007 |
Zakładka konkordancji wzięła się stąd, że w menu Opcji (Ptions bądź Optionen, zależnie od tego, czy włączymy Tradosa po angielsku czy też po niemiecku) w opcji "Translation Memory Options/Optionen" znajduje się właśnie "zakładka" (w środowisku Windows chyba lepiej będzie powiedzieć "karta" dotycząca właśnie funkcji konkordancji. Stąd prelegentowi wzięło się takie stwierdzenie, które być może samo w sobie nie jest najszczęśliwsze, w kontekście programu traci jednak... See more Zakładka konkordancji wzięła się stąd, że w menu Opcji (Ptions bądź Optionen, zależnie od tego, czy włączymy Tradosa po angielsku czy też po niemiecku) w opcji "Translation Memory Options/Optionen" znajduje się właśnie "zakładka" (w środowisku Windows chyba lepiej będzie powiedzieć "karta" dotycząca właśnie funkcji konkordancji. Stąd prelegentowi wzięło się takie stwierdzenie, które być może samo w sobie nie jest najszczęśliwsze, w kontekście programu traci jednak swoją dziwność.
Znaki punktuacji natomiast czy też ekskluzywność są rzeczywiście rażące, choć muszę przyznać, iż w "ferworze walki", tłumacząc coś zupełnie innego, przy opisie czegoś o znakach interpunkcji czy wyłącznym trybie otwarcia pamięci tłumaczeniowej była mowa, można popełnić taki błąd... Najwyraźniej prelegent miał Tradosa z angielskim językiem interfejsu użytkownika i tłumaczył zasady segmentacji - tam mamy mowę o "punctuation marks". A tryb ekskluzywny wziął się z "exclusive mode" przy otwieraniu bazy tłumaczeniowej. Ja rozumiem, że jako tłumacz powinienem wiedzieć, ale czasami z wrażenia i rozpędu - gdyż same zasady segmentacji są niebanlne i tłumaczenie ich wcale nie jest proste - można się zapomnieć.
Jerzy, który na pewno palnął niejedną gafę językową na swoich szkoleniach ▲ Collapse | |
|
|
Andrzej Lejman Poland Local time: 13:40 German to Polish + ... TOPIC STARTER To prawda, ale | Aug 8, 2007 |
Gwidon Naskrent wrote:
Zakładka konkordacji brzmi, moim zdaniem, śmiesznie
Jest to ta sama konstrukcja co "okno podglądu", "arkusz kalkulacyjny", czy "przycisk wysyłania". Według Twojego rozumowania, to okno podgląda, arkusz kalkuluje, a przycisk wysyła.
zakładka to niepoprawne tłumaczenie, choć bardzo rozpowszechnione. Poprawnie to karta. Zakładką można by od biedy nazwać ten widoczny element w szeregu kart, który klikamy, żeby wejść na kartę - przypomina zakładkę w książce. Ale jeśli mowa o zawartych tam funkcjach, to już jest karta. Więc poprawnie karta konkordancji.
Pozdrawiam
Andrzej | | | Iwona Szymaniak Poland Local time: 13:40 Member English to Polish + ... SITE LOCALIZER
to zupełnie coś innego.
To zespół cech wyróżniających jednego człowieka jako użytkownika danego języka.
Każdy z nas ma idiolekt.
Iwona | | | Andrzej Lejman Poland Local time: 13:40 German to Polish + ... TOPIC STARTER
SzIwonka wrote:
to zupełnie coś innego.
To zespół cech wyróżniających jednego człowieka jako użytkownika danego języka.
Każdy z nas ma idiolekt.
Iwona
to ja mówię idiolektem? A myślałem, że mówię prozą
Andrzej | | | Iwona Szymaniak Poland Local time: 13:40 Member English to Polish + ... SITE LOCALIZER Nie mam pojęcia | Aug 8, 2007 |
Nie wiem, o co chodzi. Nie wiem, jakie funkcje mieszczą się pod rzeczoną zakładką.
Ja sama nie byłam na tym szkoleniu,. Byłam tylko w trakcie szkolenia na bieżąco uwiadamiana przez pewną młodą damę, co się tam dzieje.
Musiałbyś mi powiedzieć, czy w istocie chodzi o korkondancję, indeks, skoworowidz czy sprawdzanie zgodności.
Konkordancja jest wprawdzie "zestawieniem tekstów (znaków, sygnatur, dat) dotyczących tego samego przedmiotu albo odpowiadających ... See more Nie wiem, o co chodzi. Nie wiem, jakie funkcje mieszczą się pod rzeczoną zakładką.
Ja sama nie byłam na tym szkoleniu,. Byłam tylko w trakcie szkolenia na bieżąco uwiadamiana przez pewną młodą damę, co się tam dzieje.
Musiałbyś mi powiedzieć, czy w istocie chodzi o korkondancję, indeks, skoworowidz czy sprawdzanie zgodności.
Konkordancja jest wprawdzie "zestawieniem tekstów (znaków, sygnatur, dat) dotyczących tego samego przedmiotu albo odpowiadających sobie" (Kopaliński), ale znane mi zastosowania współczesne odnoszą się do badań porównawczych tekstów biblijnych.
Słownik PWN mówi, że to: "alfabetyczny spis słów z wybranego utworu lit. ze wskazaniem miejsc ich występowania (np. rozdział, wiersz), zwykle z odpowiednimi cytatami" (czyli jak indeks w książce).
Z angielskich wyjaśnień może to być jeszcze skorowidz.
Nie wspominam o zgodnościach i harmoniach, bo chyba nie o to chodzi. Może wspólnie coś wymyslimy.
Pozdrowienia,
Iwonka ▲ Collapse | |
|
|
Iwona Szymaniak Poland Local time: 13:40 Member English to Polish + ... SITE LOCALIZER
Andrzej Lejman wrote:
SzIwonka wrote:
to zupełnie coś innego.
To zespół cech wyróżniających jednego człowieka jako użytkownika danego języka.
Każdy z nas ma idiolekt.
Iwona
to ja mówię idiolektem? A myślałem, że mówię prozą
Andrzej
To, o czym pisze Gwidon nazywa się socjolektem, a bardziej profesjolektem.
Iwona | | | Ja poprosze o anegdotki! | Aug 8, 2007 |
Zaczęliście prowadzić poważną zawodową dyskusję, tymczasem to forum nazywa się "najdziwniejsze/najśmiesniejsze tłumaczenia", więc powinno byc zabawne i MSZ opowiadać o gafach, z których można sie posmiać!
b. | | | Andrzej Lejman Poland Local time: 13:40 German to Polish + ... TOPIC STARTER Dla rozluźnienia atmosfery ... | Aug 8, 2007 |
Impreza w środowisku informatyków, alkohol leje się strumieniami, dym papierosowy niekoniecznie z tytoniu, ostra muza. W kąciku dwóch równo narąbanych adminów przepija brudzia: "No to mówmy sobie po IP!".
Andrzej | | | Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
| CafeTran Espresso | You've never met a CAT tool this clever!
Translate faster & easier, using a sophisticated CAT tool built by a translator / developer.
Accept jobs from clients who use Trados, MemoQ, Wordfast & major CAT tools.
Download and start using CafeTran Espresso -- for free
Buy now! » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |